Podczas posiedzenia Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) miał miejsce zorganizowany dialog z komisarzem ds. rynku wewnętrznego Thierrym Bretonem. Głos w dyskusji zabrał europoseł PiS, Zdzisław Krasnodębski.

Profesor Zdzisław Krasnodębski pytał komisarza Bretona o przyszłe perspektywy polityki przemysłowej z ramach Zielonego Ładu i dodał, że do tej pory udało się w tym zakresie wiele osiągnąć. Przypomniał jednakże, że Zielony Ład powstał w 2019 roku, przed pandemią i przed wojną na Ukrainie, w związku z czym nie wszystkie zapisy w nim zawarte są nadal aktualne. „Mamy bardzo dużo protestów rolników, trwa także wiele dyskusji z przedstawicielami przemysłu i panuje sceptycyzm wobec realizowania polityki Zielonego Ładu” - zauważył eurodeputowany. Polski polityk zwrócił uwagę na pojawiające się stwierdzenia europosłów z różnych grup politycznych, że należy przeformułować priorytety dotyczące Zielonego Ładu.

Polski polityk zgodził się z komisarzem Bretonem, że transformacja energetyczna nie może nastąpić bez polityki przemysłowej. „Powinniśmy zacząć od polityki przemysłowej, by móc zająć się polityką klimatyczną” - zaznaczył polityk. Eurodeputowany dopytywał także o to, czy Europejski Fundusz Suwerenności to sprawa nadal aktualna oraz o to, jakie będą źródła jego finansowania.

Komisarz Breton dziękując profesorowi za "doskonałą współpracę, która pomogła załatwić wiele spraw" mówił, że działania towarzyszące Zielonemu Ładowi muszą uwzględniać głosy tych, którzy chcieliby w nim uczestniczyć, ale także jego przeciwników. Jak zauważył, w niektórych branżach ten sprzeciw jest znaczący, zwłaszcza w świecie rolnictwa. "Istnieje konieczność zorganizowania naszej pracy na kolejną kadencję, żeby Zielony Ład był właściwie realizowany" – mówił Breton, podkreślając że koniecznych jest jeszcze wiele udoskonaleń. W tym kontekście wspomniał o  dodatkowym wsparciu finansowym, aby jak najszybciej udostępniać informacje, nawet w czasie rzeczywistym. "To jedno z najważniejszych zadań kolejnej kadencji" - zaznaczył. Ponadto komisarz stwierdził, że UE powinna dysponować Europejskim Funduszem Suwerenności, aby tworzyć bazę przemysłową produkującą w Europie i uniknąć zależności od innych.