Zbigniew Kuźmiuk stwierdził, że Komisja Europejska robi błąd przedstawiając strategię bez oceny wpływu na sektory, których ta strategia dotyczy, a przede wszystkim dochody rolników. "Jest to działanie nieprofesjonalne i nie umożliwia utworzenia dobrego prawa" - zaznaczył. Jak zauważył europoseł, od ogłoszenia przez KE strategii minęło kilkanaście miesięcy, a w dalszym ciągu tej oceny oddziaływania nie ma. Polski polityk przypomniał również fakt ukrywania danych z badania w tej sprawie przeprowadzonego przez Joint Research Center, której raport został opublikowany ponad pół roku po jego opracowaniu. "To jest sytuacja, która nie budzi zaufania" – uważa Kuźmiuk. Jednocześnie europoseł PiS zwrócił uwagę na dobre rozwiązania zawarte w strategii, m.in. ograniczenie stosowania środków ochrony roślin. Zdaniem posła do PE musi to być jednak poprzedzone konsultacjami z krajami członkowskimi, z rolnikami, po analizie wpływu na ich dochody. "Nie może to być taka redukcja dla samej redukcji" – stwierdził Kuźmiuk. Eurodeputowany wspomniał również o relacjach z krajami trzecimi. Stwierdził, że jeżeli zaostrzamy warunki funkcjonowania dla rolników europejskich, to musi to mieć odzwierciedlenie w umowach handlowych. Jak zauważył, mimo wielokrotnie podnoszonego problemu na posiedzeniach Komisji Rolnictwa PE, niestety Komisja Europejska tego nie pilnuje, a kolejne umowy nie zawierają tego elementu ochrony europejskich rolników.