Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Witold Waszczykowski pyta Komisję o powiązanie sankcji wobec Białorusi z sankcjami wymierzonymi przeciwko Rosji

3 marca 2023 r.
Udostępnij

Eurodeputowany PiS Witold Waszczykowski skierował interpelację do Komisji Europejskiej, w której zapytał o powiązanie sankcji wobec Białorusi z sankcjami wymierzonymi przeciwko Rosji w obliczu współpracy tych dwóch reżimów w kontekście agresji zbrojnej na Ukrainie.

 

"Pomimo oczywistych porażek i niekompetencji rosyjskich najeźdźców, wojna totalna na Ukrainie trwa już od ponad roku. Dzielna postawa ukraińskiej armii i bohaterstwo narodu Ukrainy skutecznie powstrzymuje napierające rosyjskie hordy" – czytamy w piśmie. Niestety, jak wskazał Waszczykowski, niedawne doniesienia dotyczące domniemanego zamiaru zaopatrywania rosyjskiej armii w śmiercionośną broń przez komunistyczne Chiny, zwiastują dalsze przedłużanie trwającego konfliktu i kolejne ofiary po stronie ukraińskiej.

 

Eurodeputowany domniemywał, że Chiny były do tej pory powściągliwe w kontekście przekazywania Rosji sprzętu wojskowego, ponieważ obawiały się nałożonych na Rosję sankcji. "Wizyta Aleksandra Łukaszenki w Chinach w dniu 1 marca 2023 r. może mieć związek z powyższą kwestią. Chcąc ominąć sankcje, Chiny mogą zdecydować się na skorzystanie z Białorusi jako pośrednika w przekazywaniu Rosji śmiercionośnej broni" - argumentował.

 

"Rozszerzenie rosyjskich sankcji na Białoruś miałoby charakter prewencyjny - zapobiegłoby włączeniu się Chin do konfliktu jako bazy sprzętowej Rosji. Istotny jest także wymiar punitywny - Białoruś od miesięcy stanowi bazę logistyczną Federacji Rosyjskiej, jest więc stroną w trwającym konflikcie" – podkreślił Witold Waszczykowski i zapytał, czy Komisja i Rada popierają objęcie Białorusi takimi samymi sankcjami, jakie stosuje się wobec Rosji.

 

"W kontekście trwającej na Ukrainie rosyjskiej agresji nie możemy zapominać o roli, którą odgrywa tam Białoruś Łukaszenki. Tym bardziej, jeżeli wyprzedzające działania z naszej strony mogą zapobiec utworzeniu antyzachodniej osi złożonej z Rosji, Chin i Białorusi" – skomentował pismo były szef MSZ.  

Z twittera