Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Ryszard Czarnecki: Poparliśmy Arabską Wiosnę i dziś płacimy za to rachunki

16 marca 2023 r.
Udostępnij

Wczoraj w godzinach wieczornych w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata nt. Tunezji, a w szczególności niedawnych ataków na wolność wypowiedzi i zrzeszania się oraz na związki zawodowe - przypadku dziennikarza Noureddine’a Boutara. W dyskusji głos zabrał europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

 

Ryszard Czarnecki przestrzegał, że trzeba uważać z oskarżeniami o populizm, ponieważ jest to niestety nieodłączna cecha polityki współczesnej. „Występuje ona na różnych kontynentach, także u nas i to w zasadzie niezależnie od tego kto rządzi, a kto jest w opozycji” – powiedział.

 

Odnosząc się do Tunezji były wiceprzewodniczący PE wskazał, że po raz kolejny w ciągu bardzo niedługiego czasu, można mówić o rekordzie absencji wyborczej. „Jeżeli na wybory idzie co dziewiąty wyborca to świadczy o jakimś kompletnym dramacie, o kompletnym braku zaufania wyborców, podatników do instytucji wyborów, a więc do wiary, że coś się zmieni” – zauważył. Czarnecki stwierdził jednak, że oprócz krytyki tej sytuacji, UE powinna przypomnieć sobie błąd, który popełniła. „Poparliśmy Arabską Wiosnę i to nie tylko w Tunezji. Dziś płacimy za to rachunki, to nasz problem” – podkreślił Ryszard Czarnecki.

 

 

Na przestrzeni ostatnich tygodni tunezyjskie władze aresztowały wielu  przywódców politycznej opozycji, prawników, aktywistów na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, przewodniczących związków zawodowych oraz dyrektora jednej z czołowych stacji radiowych - Noureddine’a Boutara. Trwają stałe naciski i ingerencja władzy wykonawczej w sądownictwo, co podważa niezawisłość sądów i wpływa na praworządność. Prowadzone są procesy wojskowe przeciwko cywilom, mimo że sądy wojskowe nie są niezależne, wobec czego nie jest możliwe, aby zrealizować prawo cywilów do sprawiedliwego procesu.  Nadal dochodzi do łamania wolności słowa oraz kontynuowane jest naruszanie swobody mediów.

Z twittera