Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Ryszard Czarnecki o sytuacji w Tadżykistanie

7 lipca 2022 r.
Udostępnij

Wczoraj w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata na temat sytuacji w Górskobadachszańskim Okręgu Autonomicznym w Tadżykistanie. W dyskusji wypowiedział się - jako autor rezolucji - europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

 

Ryszard Czarnecki mówił, że to ważna sprawa ,bo - jak przypomniał - sytuacja dzieje się w Azji postsowieckiej, w jedynym kraju regionu ,gdzie realne wpływy historyczne, kulturowe, religijne ma Iran. „Reszta krajów to w tej chwili  piłka w grze między Turcją z jednej strony a Rosją -  tak jest w przypadku Kazachstanu, Kirgistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu” – powiedział Czarnecki i dodał, że tym bardziej jest to bardzo ważny kontekst geopolityczny, choć oczywiście trzeba mówić również o prawach człowieka i o pewnych standardach, bo z tym kojarzona jest UE i to powinna głosić.

 

Były wiceprzewodniczący PE przypomniał, że w tym wszystkim jest pewna rozgrywka geopolityczna z udziałem Zachodu, UE, poszczególnych krajów członkowskich, które również mają swoje interesy w regionie. Ryszard Czarnecki zaapelował o to, aby patrzeć na sytuację na dwóch płaszczyznach – po pierwsze na poziomie praw człowieka i  tu sytuacja jest jednoznaczna, to czarno-biały film, a po drugie na poziomie kontekstu geopolitycznego, o którym też nie można zapominać. „To jest istotne, aby tam również Zachód był obecny, nie tylko w sensie standardów praw człowieka, ale także w sensie gospodarczym i geopolitycznym” – podsumował Ryszard Czarnecki.

 

W dniach 16-19 maja 2022 r. tadżyckie służby bezpieczeństwa zatrzymały co najmniej 46 mieszkańców Górskiego Badachszanu i użyły nadmiernej siły wobec protestujących. 18 maja tadżyckie władze ogłosiły również specjalną "operację antyterrorystyczną" w regionie, w której przypuszczalnie zginęło co najmniej 40 osób, a 46 zostało aresztowanych jako "bojownicy". Według międzynarodowych organizacji ochrony praw człowieka ogólna liczba osób aresztowanych w związku z majowymi protestami może sięgać nawet 100. Rząd tadżycki odciął również łączność internetową i komórkową w regionie odmawiając tysiącom mieszkańców kontaktu z ich krewnymi w pozostałej części Tadżykistanu.

Z twittera