Dziś w Brukseli podczas posiedzenia Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego miała miejsce dyskusja z Ivanem Bartošem, wicepremierem odpowiedzialnym za cyfryzację i ministrem rozwoju regionalnego oraz Jozefem Síkelą, ministrem przemysłu i handlu na temat priorytetów prezydencji czeskiej w dziedzinie cyfryzacji i przemysłu. Głos w dyskusji zabrał eurodeputowany PiS, Zdzisław Krasnodębski.  

Zdzisław Krasnodębski wyraził zadowolenie, że w tej bardzo trudnej sytuacji to Republika Czeska objęła prezydencję w Radzie. "Nie tylko dlatego, że jest ona tak ważnym partnerem i ogniwem w Grupie Wyszehradzkiej i krajem w środku Europy, który może uwzględniać różnice podejścia krajów Europy Zachodniej i Wschodniej, ale tez dlatego, że Czesi charakteryzują się pragmatyzmem i trzeźwą oceną sytuacji, która jest dziś tak bardzo potrzebna" - argumentował.

Jak zauważył wiceszef ITRE, mniej to dotyczy kwestii cyfrowych, które nie są bardzo skomplikowane, aczkolwiek mogą być problematyczne w zakresie konsekwencji rozwoju sztucznej inteligencji oraz administracji cyfrowej.

Eurodeputowany PiS skupił się na sferze, w której sytuacja jest najtrudniejsza, mianowicie energetyki i przemysłu, i w związku z tą sytuacją na problemie celów klimatycznych. Jak mówił, dzisiaj większość Europejczyków zadaje sobie pytanie, jak przetrwać zimę - w niektórych krajach, gdzie kupić węgiel, gdzie indziej, gdzie uzyskać gaz. Prof. Krasnodębski odniósł się do regulacji Parlamentu Europejskiego dotyczących magazynowania gazu stwierdzając, że nie wiadomo czy będzie w ogóle tyle gazu, żeby np. Niemcy mogły zapełnić swoje zbiorniki w przewidzianym terminie. Zastanawiał się, czy w przeciwnym wypadku KE mogłaby nałożyć na Niemcy sankcje. "Widać, że nie nadążamy za rozwojem sytuacji i że wymaga to głębszej refleksji, w tym w sprawie ewentualnego moratorium dla zielonego ładu" - stwierdził.

Odnosząc się do kwestii sztucznej inteligencji Ivan Bartoš  stwierdził, że UE rzeczywiście ma wygórowane ambicje w tym temacie. "Chcemy stworzyć zdrowe ramy funkcjonowania chatbotów, wyszukiwarek, które w tej chwili nie są objęte żadnym ustawodawstwem, ale także chcemy upewnić się, ze są one bezpieczne i przede wszystkim, że ich użytkownicy są bezpieczni" – podkreślił.

W temacie pułapów cenowych w dziedzinie energii Jozef Síkela mówił, że może to być pewne narzędzie kryzysowe i mechanizm, który pozwoli rozwiązać problem, ale jednocześnie zmniejsza to zachęty do oszczędności. "A oszczędzanie energii również ma kluczowe znaczenie dla rozwiązania tego kryzysu" - zaznaczył. Jednocześnie – jak zauważył - może to także negatywnie wpłynąć na cele długoterminowe. Wyjaśnił, że 26 lipca reakcja na ten problem będzie to przedmiotem obrad nadzwyczajnego posiedzenia Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE). "Nie wiadomo czy gazociąg NordStream1 zostanie ponownie uruchomiony, ale będziemy rozmawiać o konsekwencjach tych wydarzeń" – przekazał czeski minister i dodał, że dyskusja będzie także priorytetowo zajmować się kwestiami społecznymi i pomocy tym grupom, które są najbardziej narażone w społeczeństwie.