Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie PiS o budżecie Unii na 2022 r.

19 października 2021 r.
Udostępnij

Dziś w Parlamencie Europejskim, podczas trwającej sesji plenarnej odbyła się dyskusja nad budżetem ogólnym Unii Europejskiej na rok budżetowy 2022. W debacie udział wzięli europosłowie PiS Bogdan Rzońca i Zbigniew Kuźmiuk.

 

Bogdan Rzońca podziękował sprawozdawcom za udaną i owocną współpracę przy tworzeniu budżetu na następny rok. „Udało nam się uzyskać bardzo dobry efekt” - stwierdził. Jak przekazał europoseł, budżet na 2022 r. jest drugim budżetem w ramach Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) na lata 2021-2027, jest to także drugi rok unijnego instrumentu naprawy, Next Generation EU (NGEU), który ma działać w latach 2021-2023. „W tym wypadku możemy powiedzieć, że Komisja Europejska niezbyt sprawiedliwie podchodzi do kwestii związanych z Covid-19. Polska nie ma zatwierdzonego planu i wydaje się, że Fundusz Odbudowy jest pewnego rodzaju aparatem represji, co jest bardzo niesprawiedliwe, bo Covid-19 wystąpił we wszystkich krajach” - podkreślił.

 

Eurodeputowany powiedział, że grupa EKR sprzeciwia się jakimkolwiek cięciom w sprawozdaniu, jeśli chodzi o programy Horyzont Europa, EU4Health i RescEU. „Jesteśmy mocno zaniepokojeni wyłączeniem Parlamentu z procedury podejmowania decyzji w sprawie ustanowienia Europejskiego Urzędu ds. Gotowości i Reagowania na Sytuacje Zdrowotne (HERA)” - mówił Bogdan Rzońca i dodał, że grupie EKR nie podobają się też tzw. gender budgeting, czyli powiązanie budżetu z zagadnieniami płci, poruszanie kwestii bioróżnorodności, czy zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz związanych z tym praw.

 

Zbigniew Kuźmiuk wskazał, że odrzucenie przez Parlament cięć zaproponowanych przez Radę jest koniecznością w sytuacji, gdy gospodarki krajów członkowskich odrabiają zaległości związane z pandemią Covid-19. „Co więcej, pojawiają się nowe wyzwania, takie jak chociażby gwałtowny wzrost cen energii, na który Komisja będzie musiała zareagować. A na to wszystko potrzebne są dodatkowe środki” - powiedział polski polityk i dodał, że budżet na 2022 rok jest drugim już budżetem nowej perspektywy finansowej, a jednocześnie środki na płatności w nim zawarte muszą pokryć rachunki przedstawiane przed beneficjentów realizujących przedsięwzięcia z perspektywy finansowej 2014-2020 zgodnie z zasadą n+3.

 

„Musimy dołożyć wszelkich starań, aby środków na płatności nie zabrakło, żeby nie powtórzyła się sytuacja z lat 2014-2015, kiedy w Komisji zalegały zaległe rachunki na miliardy euro, a brakowało środków na ich uregulowanie. Co więcej Komisja musiała wtedy płacić odsetki” - poinformował europoseł. Zbigniew Kuźmiuk wyraził nadzieję, że wzorem lat ubiegłych, Parlament dołączy do deklaracji Rady na temat płatności dołączonej do budżetu na 2022 rok, który pozwoli na szybką reakcję w sytuacji zapotrzebowania na dodatkowe środki na płatności.

Z twittera