Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie EKR: Powinniśmy zintensyfikować naszą pomoc dla Somalii wszelkimi możliwymi sposobami

25 listopada 2021 r.
Udostępnij

Parament Europejski dyskutował dziś w Strasburgu nad sytuacją w Somalii. W debacie wypowiedzieli się europosłowie EKR: Adam Bielan i Beata Kempa.

"Gospodarcze skutki pandemii COVID-19, sezonowe powodzie, spory klanowe i stopniowe wycofywanie misji Unii Afrykańskiej zwiększyły niepewność i niestabilność w całej Somalii" – mówił Adam Bielan i dodał, że wśród bezpośrednich konsekwencji sytuacja humanitarna, a zwłaszcza bezpieczeństwo żywnościowe, pogarsza się jeszcze bardziej. Eurodeputowany wskazał na wyliczenia, według których obecnie blisko 6 milionów ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. "Oprócz tego grupa terrorystyczna al-Shabab nasiliła ataki, zasadzki, zamachy samobójcze i ukierunkowane zabójstwa urzędników państwowych" – powiedział.

Polski polityk wyraził ubolewanie z powodu ataków al-Shabab, które celowo zakłócają proces wyborczy w Somalii. "Nie możemy pozostać ani bezczynni, ani obojętni na tę pogarszającą się sytuację" - podkreślił. Europoseł wezwał UE i inne odpowiednie organy działań zewnętrznych do pilnego zajęcia się kwestią ograniczeń dostępu pomocy humanitarnej w tym kraju, a także wesprzeć umacnianie demokracji w Somalii. "Powinniśmy zintensyfikować naszą pomoc wszelkimi możliwymi sposobami" – podsumował Bielan.

 

Beata Kempa stwierdziła, że Somalia stoi w obliczu największego kryzysu żywnościowego w ciągu ostatnich dwudziestu lat i stanowi epicentrum kryzysu w tej części Afryki. "Gospodarcze skutki Covid-19, sezonowe powodzie, plagi szarańczy pustynnej, przyczyniają się do tego, że poziom braku bezpieczeństwa żywnościowego właśnie tam będzie wzrastał" - powiedziała. Europosłanka przekazała, że prowadzone działania humanitarne w Somalii napotykają wielkie trudności, jednak społeczeństwo międzynarodowe, donatorzy i organizacje humanitarne podejmują ogromne wysiłki, by przyjść z pomocą i wesprzeć Somalijczyków. "Należy jednak pamiętać, że w Somalii pomoc dociera jedynie do 20% potrzebujących natychmiastowego wsparcia. Trudności w udzielaniu pomocy humanitarnej powoduje destabilizacja polityczna kraju trwająca od początku lat dziewięćdziesiątych" - zauważyła. Według polskiej polityk, Unia Europejska musi być liderem na arenie międzynarodowej, aby przyczynić się do ustabilizowania sytuacji w kraju i umożliwić pracownikom humanitarne dotarcie z niezbędną pomocą do najbardziej potrzebujących.

 

"Somalia sama nie poradzi sobie z ubóstwem i niedożywieniem. Potrzebne są skoordynowane działania i wielostronna współpraca, by uratować Somalijczyków przed głodem, a w dłuższej perspektywie odbudować infrastrukturę i pobudzić rozwój gospodarczy tego kraju" – mówiła Beata Kempa i dodała, że jutro we Wrocławiu organizuje konferencję na temat głodu jako największego wstydu XXI wieku, podczas której paneliści będą rozmawiać o najlepszych praktykach w niesieniu pomocy.

 

Somalia walczyła o przywrócenie funkcjonującego państwa od wybuchu wojny domowej w Somalii w 1991 roku. Niepowodzenie w przeprowadzeniu zaplanowanych wyborów w 2020 r. i na początku 2021 r. zaostrzyło napięcia oraz zwiększyło niestabilność i przemoc w kraju. Odbyły się pośrednie wybory do izby wyższej federalnego parlamentu i trwają wybory do izby niższej, ale ogólnie rzecz biorąc, proces wyborczy przebiega bardzo powoli. Asz-Szabab, islamska grupa bojowników powiązana z Al-Kaidą, zintensyfikowała ataki, zasadzki, zamachy samobójcze i ukierunkowane zabójstwa urzędników państwowych, celowo próbując zakłócić proces wyborczy. Od początku tego roku prawie 1000 cywilów zostało zabitych lub rannych, a Asz-Szabab odpowiada za około dwie trzecie ofiar.

 

Szacuje się, że w 2021 r. około 5,9 mln osób będzie potrzebować pomocy humanitarnej, a ponad 2,7 mln osób stanie w obliczu kryzysu lub zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego w całym kraju. Ponad 2,6 miliona osób jest wewnętrznie przesiedlonych. Coraz bardziej zmienne i ekstremalne zjawiska pogodowe doprowadziły do poważnych susz i powodzi w kraju, niszcząc podstawową infrastrukturę, nieruchomości i grunty rolne. Somalia doświadcza również najgorszej inwazji szarańczy pustynnej od 25 lat, która uszkodziła ogromne ilości pól uprawnych i pastwisk. Pandemia COVID-19 pogorszyła sytuację w opiece zdrowotnej, ponieważ kraj już walczy z cholerą, odrą i wirusem polio. Ograniczenia związane z COVID-19 zakłóciły również dostarczanie pomocy humanitarnej najbardziej potrzebującym.

 

Z twittera