Dziś w Strasburgu, podczas trwającej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, odbyła się debata na temat cyberataków w UE. Głos w dyskusji zabrali eurodeputowani PiS Izabela Kloc i Ryszard Czarnecki.

Izabela Kloc mówiła, że sponsorowani przez wrogie rządy hakerzy atakują europejskie szpitale, elektrownie atomowe, instytucje publiczne, także osoby publiczne - i to nie science fiction, to powoli staje się rzeczywistością. „Na geopolitycznej arenie pojawił się nowy front – cyberprzestrzeń” – powiedziała eurodeputowana i  podała przykład z tego tygodnia, kiedy to nastąpił atak hakerski na skrzynkę mailową i konta w serwisach społecznościowych szefa Kancelarii Premiera Polski. Jednocześnie konto jego żony zostało wykorzystane do opublikowania fałszywego oświadczenia, sugerującego ingerencję Polski w wewnętrzne sprawy Białorusi. „Jest to klasyczny przykład dezinformacji i nie ulega wątpliwości, że ma to związek z faktem, że osoba ta – Michał Dworczyk – od wielu lat aktywnie wspiera przemiany demokratyczne na terenie byłego Związku Radzieckiego, co więcej przez wiele lat miał zakaz wjazdu na teren Białorusi i Rosji” - zauważyła.

Polska polityk stwierdziła, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od internetowych technologii, tym bardziej stajemy się bezbronni. „Rosja, Chiny czy Iran doskonale to rozumieją, a ich ataki na nasze obiekty stwarzają coraz większe zagrożenie dla naszego życia i zdrowia” – mówiła Izabela Kloc i podsumowała, że UE nie może pozostać bierna na cyberataki, a państwa UE muszą wykazać jedność i energicznie współpracować.

Były wiceprzewodniczacy PE Ryszard Czarnecki stwierdził:  „To jest wojna! Bo cyberataki to współczesna wojna i tak naprawdę nie chodzi tutaj o pojedynczych hakerów, którzy włamują się na konta bankowe, ale całe armie, zatrudniane przez państwa, sowicie opłacanych hakerów, którzy destabilizują nasz świat, świat Zachodu”.

Europoseł R. Czarnecki przestawił spis, z którego wynika, że co kilka tygodni występują ataki na instytucje państwowe krajów członkowskich Unii Europejskiej, ale także ataki poza Unią Europejską, zwłaszcza w krajach, które kandydują do przyszłego członkostwa w jej strukturach. „Myślę że trzeba robić wszystko, abyśmy w tej wojnie byli solidarni, również ze Stanami Zjednoczonymi i żeby w tej wojnie jeden był za wszystkich, a wszyscy za jednego” – podkreślił Ryszard Czarnecki.