Dziś w Strasburgu podczas drugiego dnia sesji plenarnej europarlamentu miała miejsce debata dotycząca dyrektywy na temat wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej. W dyskusji głos zabrali eurodeputowani EKR Beata Mazurek i Adam Bielan.

Beata Mazurek mówiła, że w ostatnich latach pseudoekologiczny marketing stał się poważnym problemem, który może narastać w miarę forsowania przez UE Zielonego Ładu. Zauważyła, że wzmocnienie pozycji konsumentów w omawianej dyrektywie to przede wszystkim zapewnienie im jasnej i wiarygodnej informacji o produktach, a tym samym możliwości dokonania lepszego wyboru podczas ich zakupu. „To także koniec płacenia ceny premium za produkty, na których w nieuprawniony sposób stosuje się etykiety lub oświadczenia typu: »przyjazny dla środowiska«, »neutralny dla klimatu« lub »ekologiczny«” - dodała polska polityk.

Beata Mazurek poinformowała także o ważnych zmianach, na które nalegano podczas negocjacji. Eurodeputowana wyjaśniła, że dotyczą one zwiększenia widoczności informacji o gwarancji, poprzez przypomnienie w punktach sprzedaży, a w niektórych przypadkach także na opakowaniach. Przypomniała przy tym, że ponad połowa europejskich konsumentów nie zdaje sobie sprawy, że wszystkie towary objęte są co najmniej dwuletnią gwarancją prawną w UE. „Wprowadzamy również dobrowolną i bezpłatną gwarancję trwałości produktów, która w uproszczeniu będzie przedłużeniem gwarancji prawnej” - zaznaczyła europosłanka PiS.

„Wierzę, że nasza praca skończy raz na zawsze z pseudoekologicznym marketingiem i stworzy solidne ramy prawne chroniące przed nim konsumentów na jednolitym rynku, bo o to nam wszystkim przecież chodzi” - podsumowała.

Adam Bielan mówił, że omawiany wniosek ma kluczowe znaczenie dla wzmocnienia pozycji konsumentów w Unii Europejskiej oraz zwalczania nieuczciwych praktyk handlowych. „Ta inicjatywa zwiększy przejrzystość w zakresie zrównoważonych produktów pozwalając konsumentom na świadomy wybór, uwzględniający szczegółowe informacje na temat trwałości i możliwości naprawy” - podkreślał. Polityk dodał, że wniosek równoważy środki regulacyjne z dynamiką rynku, wspierając innowacje dla europejskich przedsiębiorstw. 

Eurodeputowany za istotne uważa również uwzględnienie we wniosku mechanizmu dobrowolnej gwarancji, promującego ramy prawne wzmacniające funkcjonowanie rynku bez nakładania obowiązków. „Nie narzucamy Zielonego Ładu – zamiast tego czynimy go atrakcyjnym i korzystnym dla firm i konsumentów” - przekonywał Bielan.

Jak podkreślił, włączenie klauzuli przeglądowej zaproponowanej przez grupę EKR odzwierciedla dalekowzroczność w tym temacie. „Niezwykle istotna jest ocena przepisów dotyczących usług cyfrowych i oprogramowania oraz upewnienie się, że nie są one ani nadmiernie uciążliwe, ani niepotrzebne” - wskazał. Polski polityk wyraził nadzieję, że klauzula ta ochroni rozwój technologii cyfrowych, tak aby nie został on stłumiony, i będzie sprzyjać równowadze pomiędzy celami środowiskowymi a postępem technologicznym.