Dziś w Parlamencie Europejskim w Strasburgu miała miejsce debata na temat sprawozdania w sprawie Europejskiego Roku Młodzieży 2022. W dyskusji głos zabrały eurodeputowane PiS Elżbieta Kruk oraz Elżbieta Rafalska.

Elżbieta Kruk mówiła, że proponowany akt o ustanowieniu roku 2022 Europejskim Rokiem Młodzieży wydaje się cenną inicjatywą. Jednak, zdaniem eurodeputowanej, dzisiejsze zideologizowanie UE rodzi pewne pytania.

Polska polityk zastanawiała się, czy w proponowanych programach będą obecne tradycyjne wartości naszej cywilizacji, jak wartości chrześcijańskie, narodowe i rodzinne, które pozytywnie kształtują osobowość młodego człowieka. „Czy też będzie to lewacka indoktrynacja tak dominująca w unijnej polityce? Czy przedsięwzięcie to nie zostanie wykorzystane do narzucania młodzieży lewackiej wizji świata? Czy nie będzie to ofensywa przeciwko tradycyjnym wartościom prowadzona wbrew rodzicom, którzy mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem, zgodnie ze swoimi przekonaniami?” - pytała.

Jak przypomniała, w czasach komunizmu w Polsce i innych krajach Europy Środkowej starano się ideologizować dzieci, faszerując komunistyczną propagandą. „Już dziś w szkołach naszym dzieciom próbuje się wciskać ideologię, wcale nie lepszą niż bolszewicka” - stwierdziła Kruk.

Eurodeputowana wyraziła nadzieję, że nie jest to droga do stworzenia nowego człowieka. „Kiedyś był to homo sovieticus, tj. człowiek sowiecki, a będzie to homo europaeus - człowiek europejski” - dodała.

Elżbieta Kruk apelowała: „Brońmy prawa młodzieży do nauki, bez lewackiej indoktrynacji!”.

Elżbieta Rafalska stwierdziła, że Europejski Rok Młodzieży w 2022 roku jest szansą na walkę z negatywnymi skutkami kryzysu związanego z pandemią, który bardzo dotkliwie uderzył w europejską młodzież.

Jak mówiła, spowolnienie gospodarki odbiło się na szansach zawodowych młodych ludzi, a długotrwała izolacja i nauczanie zdalne odcisnęły swoje piętno na wszystkich poziomach edukacji.

„Pandemia dotknęła zwłaszcza młodzież niekształcącą się, niepracującą ani nieszkolącą się. Młodzi ludzie ze słabszych grup społecznych cierpią szczególnie; stale rośnie bezrobocie i ubóstwo młodzieży” - wskazywała.

Eurodeputowana PiS uważa, że należy inwestować w młodzież i walczyć o włączenie jej w rynek zawodowy. „Działania na rzecz młodzieży znajdującej się w wyjątkowo trudnej sytuacji, jak młodzież niepełnosprawna, młodzież z rodzin wiejskich, wielodzietnych, również powinny być priorytetem” - dodała Rafalska, zaznaczając, że inicjatywy w ramach Europejskiego Roku Młodzieży powinny prowadzić do widocznej poprawy sytuacji młodzieży europejskiej.