Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Rybołówstwa PE (PECH) w Brukseli odbyła się dyskusja z Komisją Europejską nt. upoważnienia Polski do ratyfikowania, w interesie Unii Europejskiej, zmiany Konwencji o ochronie i zarządzaniu zasobami mintaja w centralnej części Morza Beringa. Głos w debacie zabrała eurodeputowana PiS Elżbieta Rafalska.

Elżbieta Rafalska przekazała, że Polska jest członkiem Konwencji o ochronie i zarządzaniu zasobami mintaja w centralnej części Morza Beringa i na mocy traktatu akcesyjnego, od momentu, kiedy Polska przystąpiła do UE stroną umowy powinna być Unia, dlatego w 2016 roku Polska zaproponowała poprawkę, jednak nic od tej pory się nie działo i formalne podejście cały czas nie uległo zmianie. "KE proponuje alternatywne rozwiązanie i zwróciła się do państw – stron Konwencji o poprawkę i rozpoczęcie procesu. Dziś wiemy, że spośród 6 państw - stron konwencji połowa jest w stanie poprzeć poprawkę – Polska, Korea i Chiny. Japonia odwołuje się do państw nadbrzeżnych, natomiast dwa państwa blokują poprawkę lub nie wyrażają stanowiska. Mowa tu o USA i Rosji" – poinformowała.

Eurodeputowana zastanawiała się jak w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej, kiedy jest wojna na Ukrainie KE wyobraża sobie uzyskanie poparcia ze strony Rosji dla tej poprawki. "Wiemy przecież, że potrzebna jest tu jednomyślność, czy są więc realne szanse na uzyskanie akceptu?" – dopytywała Rafalska.

Przedstawiciel Komisji mówił, że omawiane zagadnienie jest kwestią natury prawnej. "Negocjacje trwają już długo, osiągniecie porozumienia jest trudne, ale nie niemożliwe" – powiedział. Jak dodał, zważywszy na stanowiska zajęte przez Rosję i USA można stwierdzić, że w ramach dyskusji sytuacja ewoluuje, kraje te są skłonne do wstrzymania się od głosu i dlatego istnieje prawdopodobieństwo uzyskania porozumienia.