Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Bogdan Rzońca nt. przeglądu rozporządzenia finansowego w zw. z wejściem w życie WRF na lata 2021-2027

22 listopada 2021 r.
Udostępnij

Dziś w Parlamencie Europejskim, podczas trwającej sesji plenarnej, miała miejsce dyskusja na temat przeglądu rozporządzenia finansowego w związku z wejściem w życie wieloletnich ram finansowych na lata 2021–2027. W debacie udział wziął m.in. europoseł PiS Bogdan Rzońca.

 

Bogdan Rzońca mówił, że mimo, iż raport powstał w słusznym celu ochrony budżetu UE, to jednak ostatnia rewizja rozporządzenia finansowego miała miejsce stosunkowo niedawno, bo w 2018 roku, a wiele z wprowadzonych wtedy rozwiązań nadal czeka na ocenę. Zdaniem europosła na kolejną rewizję jest zbyt wcześnie. 

 

 Dodatkowo - uważa europoseł - rozporządzenie finansowe powinno być dokumentem stricte technicznym i dotyczyć przede wszystkim usunięcia odstępstw od zasad budżetowych i niezgodności z przepisami finansowymi, przewidzianymi w przepisach sektorowych wprowadzonych podczas negocjacji nad wieloletnimi ramami finansowymi na lata 2021-2027. „Niestety sprawozdawcy próbują realizować swoje cele polityczne, poprzez dodanie fragmentów  mówiących o praworządności” - stwierdził Bogdan Rzońca.  

 

W opinii polskiego polityka nie ma uzasadnienia do powtarzania w rozporządzeniu finansowym przepisów przyjętego rozporządzenia dotyczącego ochrony budżetu Unii w przypadku uogólnionych braków w zakresie praworządności, ponieważ nie służy to przejrzystości prawnej i stosowaniu prawa. „Służy to jedynie zaognianiu sporu politycznego” - dodał eurodeputowany. 

 

Dodatkowo, zdaniem Bogdana Rzońcy  niezrozumiała jest również próba włączenia środków z NextGeneration Fund do wieloletnich ram finansowych i zwyklej procedury budżetowej, wbrew porozumieniu międzyinstytucjonalnemu. „Tak jak zostało to ustalone są to instrumenty czasowe, mające na celu odbudowę gospodarki UE po covidzie” - uzasadniał. 

 

Eurodeputowany EKR stwierdził, że sprawozdanie przyjęte w obecnej formie niestety może wydłużyć negocjacje nad nowym rozporządzeniem finansowym, co odbije się niekorzystnie na budżecie UE, na gospodarkach krajów członkowskich, a wreszcie na życiu obywateli UE.

 

Z twittera