Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Bogdan Rzońca do komisarza Timmermansa: "Unia musi uwzględnić potrzeby społeczne w realizacji procesu transformacji energetycznej"

9 grudnia 2021 r.
Udostępnij

Dziś podczas posiedzenia komisji budżetowej PE europosłowie dyskutowali nt. roli budżetu UE w pakiecie „Fit for 55”. W wymianie poglądów z wiceprzewodniczącym wykonawczym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem udział wziął europoseł PiS Bogdan Rzońca.

 

Bogdan Rzońca podzielił się swoimi zastrzeżeniami dotyczącymi realizacji pakietu „Fit for 55”. Po pierwsze – wyjaśnił – gdy uwzględni się różne punkty startowe oraz koszty modernizacji systemów energetycznych poszczególnych państw członkowskich, wątpliwości budzi duże tempo realizacji założeń pakietu. Europoseł zastanawiał się, jakie konkretne działania zamierza podjąć Komisja, by rozwiązać tę kwestię. Polski polityk podkreślił, że takie inicjatywy ze strony KE są niezbędne, by móc przekonać do tych reform społeczeństwo, co - zdaniem europosła - jest konieczne, by Unia nie straciła zaufania obywateli. "Nie uwzględniając potrzeb społecznych, ludzkich możemy stracić także przedsiębiorców, którzy martwiąc się kryzysem energetycznym, któremu nie umiemy w tej chwili zapobiec, będą uciekać z Europy do innych przestrzeni gospodarczych, gdzie jest tańsza energia" – przestrzegał poseł Rzońca.

Eurodeputowany PiS pytał również czy będzie elastyczne podejście w realizacji celów klimatycznych dla poszczególnych krajów i co ono będzie konkretnie oznaczać.

 

Frans Timmermans odnosząc się do pytań europosła Rzońcy stwierdził, że problem różnych punktów startowych poszczególnych państw członkowskich ma rozwiązać Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. "Chodzi o to, żeby pomóc krajom z odejściem od węgla, bo wszyscy wiedzą, że węgiel nie ma przyszłości. Uznajemy, że potrzebny będzie gaz ziemny jako paliwo przejściowe dla tych państw, które muszą odejść od węgla, m.in. Polski" – dodał wiceprzewodniczący KE.

Holenderski Komisarz podkreślił, że prowadzi regularny dialog z Marszałkami Województwa Śląskiego, czy Województwa Wielkopolskiego, a także innych regionów, które chcą być częścią tej transformacji, tak żeby mogli znaleźć nowe miejsca pracy dla obywateli, by ci nie musieli się wyprowadzać, ale tak by odbyło się to bez uszczerbku dla modernizacji gospodarki. Timmermans przypomniał, że Polska jest pierwszym eksporterem autobusów elektrycznych w Europie, a polscy obywatele mocno zaangażowali się w transformację energetyczną. Zdaniem Holendra KE robi wszystko, by wziąć pod uwagę różnice między państwami członkowskimi.

W temacie wzrostu cen energii komisarz stwierdził, że nie jest to związane z transformacją energetyczną, lecz ze specyficznymi kwestiami niedoboru produkcji w momencie, kiedy jest bardzo duży popyt, a Europa wychodzi z kryzysu Covid-19.

"Musimy wystąpić z realistycznymi, funkcjonującymi odpowiedziami na te zagadnienia. Gdybyśmy zaczęli Zielony Ład przed pięcioma laty, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. Odnawialne źródła energii byłyby tańsze, nie bylibyśmy zależni od gazu z zagranicy" – dodał Timmermans.

Z twittera