Eurodeputowana PiS Anna Fotyga zwróciła się dziś z zapytaniem do Komisji Europejskiej w kwestii różnic produktów sprzedawanych w państwach Europy Zachodniej oraz Środkowej i Wschodniej.

"W poprzedniej kadencji PE wraz z europosłami z mojego regionu zabiegałam o podjęcie działań mających na celu zlikwidowanie różnic w składzie i jakości produktów sprzedawanych w państwach Europy Zachodniej oraz Środkowej i Wschodniej. Komisja Europejska, która bagatelizowała początkowo problem, ustami Przewodniczącego Junkera przyznała w 2017 r.1, iż kwestia musi zostać uregulowana poziomie unijnym" – czytamy w interpelacji. Jak dodaje Fotyga, dwa lata później, w czerwcu 2019 r., Wspólne Centrum Badawcze przy KE (JRC)  opublikowało rezultaty pierwszej części ogólnounijnych badań nad jakością produktów spożywczych sprzedawanych w UE. Wynika z nich, że skład ponad jednej trzeciej ze 128 zbadanych produktów różnił się w zależności od państwa, w którym był sprzedawany, podczas gdy etykieta przednia produktu była identyczna lub bardzo podobna. W drugiej części badania, opublikowanej dopiero w ubiegłym tygodniu, testowano sensorycznie jedynie 20 produktów z 5 do 10 państw członkowskich. "W 50% przypadków inny skład był odczuwalny przez testujących" – wskazała eurodeputowana.

W tym kontekście Anna Fotyga pyta, jak KE ocenia tempo, kompleksowość i skalę badań mając na uwadze, iż pomiędzy prezentacją wyników pierwszej i drugiej części badania minęły prawie dwa lata.

Ponadto polska europosłanka dopytuje, kiedy KE/JRC planuje przeprowadzenie podobnych badań innych produktów sprzedawanych na rynku UE pod kątem ich składu i wprowadzania w błąd konsumentów (np. produktów chemii domowej, kosmetyków etc.), a także jakie dalsze kroki KE planuje podjąć w interesie europejskich konsumentów, by po 4 latach od zapowiedzi Przewodniczącego KE, ostatecznie i kompleksowo rozwiązać problem różnic w jakości produktów na jednolitym rynku.

"Zajmuję się tym problemem już drugą kadencję Parlamentu Europejskiego i podejmowałam szereg inicjatyw w tym zakresie.  Chociaż po naszych interwencjach Komisja Europejska zobowiązała się w 2017 roku do podjęcia działań,  to w mojej ocenie są one jednak niewystarczające" - stwierdziła Anna Fotyga. "Na opublikowane w zeszłym tygodniu wyniki badań czekaliśmy prawie dwa lata. Analizą objęto zbyt mało produktów, a próbki pochodziły ze zbyt małej liczby państw członkowskich, by wyniki można było uznać za miarodajne" - dodała. Zdaniem eurodeputowanej warto jednocześnie zaznaczyć, że testom poddawane są jedynie produkty spożywcze "Najwyższy czas, by Komisja zajęła się również różnicami w jakości produktów np. chemii domowej czy kosmetyków, sprzedawanych w krajach Europy Zachodniej oraz Europy Środkowej i Wschodniej" - podsumowała eurodeputowana PiS.